Posiadanie kamerki on-line na swoim blogu lub firmowej stronie to sprawdzony pomysł na promocję prowadzonej działalności. Nie jest ważne, czy to strona www kurortu w górach, serwis urzędu gminy, strona apartamentów na wynajem lub kompleksu narciarskiego, czy blog poświęcony podróżowaniu. Obraz z kamerki on-line na pewno wyraźnie wpłynie na ruch na stronie www. Ponadto obraz z kamerki on-line, takiej jak kamera Izrael:
Możesz pokazywać co chcesz. Ograniczają Cię co do zasady tylko możliwości techniczne oraz... wymogi RODO. Kamerę on-line, taką jak np. obraz z Izrael na żywo, szybko i łatwo wdrożysz na stronie urzędu, atrakcji czy obiektu.
Chcesz, żeby ludzie z całej Polski i świata mieli nieprzerwany widok na panoramę Twojej gminy, jezioro, schronisko górskie, siedzibę Twojej firmy lub na pozostałe budynki i miejsca warte śledzenia? Trzeba pamiętać, że na otrzymanie wysokiej jakości widoku z kamery on-line wpływają przeróżne warunki.
Najpierw wybierz właściwe miejsce na pozostawienie kamery z widokiem na żywo. Obserwowany obiekt musi być ciekawy dla klienta. Takie cechy posiadają szczyty gór, morze, główna ulica, rynek miasta itp. Kamera z widokiem na żywo powinna obejmować możliwie największy obszar, dlatego zalecamy przytwierdzić ją na dachu wysokiego obiektu. Im wyżej, tym korzystniej. Chodzi też o obowiązki prawne, żeby – z uwagi na obowiązujące przepisy - nie dało się rozpoznać ludzi ujawnionych na obrazie. Z zainstalowaniem kamery szybko i łatwo da radę każdy. Podłączenie wymaga dostępu do sieci – dostawca usług internetowych nie jest istotny.
Po drugie powinieneś tak wyregulować kamerę, żeby nagrywać obraz z wysoką rozdzielczością, tak jak widok na Izrael. Podstawowa kwestia to odpowiedni kontrast, zoom oraz inne ważne parametry urządzenia. Kompletne informacje znajdziesz w instrukcji dołączonej przez producenta lub sprzedawcę.
Zaplanowanie wypoczynku samemu pozwala oszczędzić pieniądze oraz dopasować harmonogram do potrzeb i życzeń wszystkich urlopowiczów. O czym należy pamiętać, organizując wymarzoną wycieczkę?
I bon voyage!